Także zaczynamy kolorowe śniadania. Ja postanowiłam jak na ten tydzień (albo na ile mi starczy kolorów) jeść codziennie innego koloru śniadanie :)
Na razie ograniczam się do owsianki, ale na weekendzie będzie bardziej pomysłowo.
Dziś POMARAŃCZOWO *.*
jak wschodzące słoneczko
owsianka na mleku, cynamon, imbir, suszone morele (także w środku) i mandarynka :)
Bardzo smacznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńMuszę też zacząć jeść bardziej kolorowo a przede wszystkim zdrowo, niedługo będzie to bardziej możliwe, bo zbliża się wiosna! :)
OdpowiedzUsuńMi osobiście by się nie chciało tak kroić mandarynki, podziwiam :D
Mandarynka! Mniam :>
OdpowiedzUsuńPomarańczowy kolor z jednej strony kojarzy mi się dobrze - z ciepłem, wiosną. Z drugiej, był to kiedyś kolor mojego koloru i wkrótce miałam go dosyć :D
Pyszna:D
Usuńsuper zjadłabym takie pomarańczowe śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńod razu jakoś tak weselej się robi patrząc na takie kolorki! i jak fajnie pokrojona mandarynka:D
OdpowiedzUsuńMandarynka prezentuję się fantastycznie ;) całość na pewno przepyszna ;)
OdpowiedzUsuńKolorowo :) jakoś tak optymistycznie ta owsianka wygląda.
OdpowiedzUsuńKolorowo i letnio już no i oczywiście pysznie :p
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
O rety! zakochałam się w Twoim śniadaniu! :)
OdpowiedzUsuńAle śliczności :) Ekstra zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPychota
Każdego dnia inny kolor, super to wymyśliłaś! :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać w takim razie jutrzejszego śniadania :D
OdpowiedzUsuńAle kremowe te Twoje owsianki :) Wspaniała :)
OdpowiedzUsuńIdealne, kolorowe śniadanie na rozjaśnienie sytuacji za oknem!
OdpowiedzUsuńPyszności!
Wygląda jak najlepsza owsianka!
OdpowiedzUsuńNigdy nie kroiłam w ten sposób madnaryny, niewiarygodne jak ładnie może wygladać :-)
OdpowiedzUsuń