Śniadanie było, na obiad domowy rosołek z makaronem, marchewką i pietruszką, potem jeszcze kanapeczki z serkiem szczypiorkowym z pomidorem i ogórkiem z octu.
Obejrzałam ' Trzy metry nad niebem' i się zakochałam w tym filmie... wszystko jest takie naturalne, inne niż w typowych komediach romantycznych z oklepanymi wzrocami amerykańskimi, przepiękne widoki (mój klimat) i te akcje dzięki którym nie jest to kolejny nudne romansidło tylko dla pań! Aż dziwne że nie słyszałam o tym filmie wcześniej w 201o roku, a co najlepsze jest też książka... kolejna pozycja na liście do przeczytania!
POLECAM *.*
Owsianka cynamonowa, muesli bakaliowe, banan, mleko, koktajl (szpinak, banan, woda) |
O, w takim razie i ja muszę obejrzeć ten film :) Dziękuję za polecenie!
OdpowiedzUsuńBanan i szpinak - koktajl mistrzów <3
Zdrowo jadasz :)
OdpowiedzUsuńKoktajl pycha, a owsianka cynamonowa to niebo w gębie!
nie aż tak zdrowo jakbym chciała, bo czasem się zdarzają chwile słabości i pms... :P
Usuńuwielbiam połączenie banana ze szpinakiem, w koktajlu musiało być genialne!
OdpowiedzUsuńpo pierwsze jest mi bardzo przykro, że dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga, bo dużo straciłam! ale zaraz wszystko nadrobię!
OdpowiedzUsuńpo drugie co to za ciastka owsiane bez pieczenia?:>
po trzecie śniadanko pyszne i zazdroszczę, że masz możliwośc robienia koktajli, ja nawet blendera nie posiadam-.-
ale pysznie :) uwielbiam tak pysznie napakowaną miseczkę!
OdpowiedzUsuńoj tak ten film jest świetny <3
jaki zielony kolorek <3
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, co to za koktajl :D śmiałe połączenie, jak pojadę do domu to sobie zaserwuje taką daweczkę żelaza i magnezu :D
OdpowiedzUsuń