Dziś tłusty dzień, a mnie będzie mega ciężko! Mam silną wolę i najmniejszej ochoty na pączki, bo nie przepadam nawet za nimi, ale ten dżem... będzie mi dziś ciężko patrzeć jak każdy się tym objada... ale zawsze mogę zjeść jakąś inną bułkę (grahamkę) z maminymi powidłami ^.^
Zima wróciła (nie ogarniam tego), ale jest całkiem ładnie za oknem, gorzej jak będę musiała wyjść po młodszą sis do szkoły... bo kiepsko się chodzi, a potem jeszcze to wyczekane odśnieżanie, na które coś mnie naszło... o ile ramię pozwoli.
Wczoraj nabawiłam się małej kontuzji ramienia... nie przez trening, a wygłupy z bratem, potem podczas treningu już bolało i nie mogłam podnieść ciała na boku opierając się na przedramieniu i łokciu... ;(
Dziś altacet i inne specyfiki i oby zadziałało!
BRKFST na:
BRĄZOWO
owsianka kakaowa, na mleku z orzechami włoskimi, laskowymi i rodzynkami. Moja dodatkowo z bananem i gorzką czekoladą, a brata z malinami (standard :P)
taka zima :P
RECENZJA płytki Ewy Chodakowskiej :)
Widziałam że już niektóre z Was pisały o tej płycie, więc nie będę się rozpisywać.
Jak dla mnie SUPER! i jak Turbo było katorgą i pot dosłownie kapał, tak teraz się leje ciurczkiem :P
Skalpel II jest już mocny i wyczerpujący, a Szok to szok!
Nie są te ćwiczenia niewykonalne choć z całości 3 mi sprawiały trochę więcej trudu z samym wykonaniem, ale praktyka czyni mistrza !
Wiem że będę ćwiczyła z tą płytką (skalpel, killer i turbo, i nowe treningi 6-cio minutowe na YT też nadal będą u mnie gosciły- kurczę kiedy ja na to wszystko znajdę czas... :P ale są za fajne żeby z nich zrezygnować)
Podoba mi się motywacja ze strony Ewy i to jakie rezultaty można oiągnąć.
Na niektóre ćwiczenia potrzeba troszkę miejsca, lub krzesło ale to nie stanowi aż takiego problemu.
Dla chcącego nic trudnego!
Gorąco polecam! :)