poniedziałek, 19 listopada 2012

Po...Niedzieli...

Nie lubimy poniedziałków i to chyba jest zapisane w naszej naturze, lub umyśle bo zawsze w niedziele wieczorem aż coś nam się robi na myśl że rano trzeba wcześniej wstać i zacząć tygodniową pracę czy naukę od nowa... byle do następnego weekendu.
A może to źle, może sami sobie szkodzimy takim myśleniem, jakbyśmy wieczorem szli spać zadowoleni z leniwej niedzieli, z tego że sobie mogliśmy odpocząc, a nie martwili się nadchodzącym dniem byłoby znacznie lepiej w poniedziałki :)
Ta kwestia będzie nas raczej nękać póki się uczymy czy pracujemy.
A ja dziś zdecydwanie nie chcę tego dnia, bo mam wygłosić prezentacje na ćwiczeniach... statystyczne dane na temat ciąży itd... i weź tu czytaj te wszystkie cyferki... eh. Ale dam rade!!!


Dogodziłam sobie na śniadanie na miły początekj dnia :)



Owsianka cynamonowa na mleku, pszenica w miodzie, płatki pełnoziarniste, pokruszony i cały pierniczek, jabłko i zielona herbata ;)

! ten pierniczek był najlepszy !

10 komentarzy:

  1. po takim pysznym poranku poradzisz sobie z prezentacja! :)) powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie pierniczki zawsze kojarzą mi się ze świętami. Śniadanie pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo aromatyczny, zdrowy poranek :) I pierniczek, yay! Pychota.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham pierniczki! Mniam. I pszenica w miodzie w owsiance jest pycha.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne śniadanko pachnie świętami <3

    OdpowiedzUsuń
  6. 'po... niedzieli' nasuwa się od razu: ale kiedy te 2 dni wolnego minęły?:P
    to serduszko dodaje mega uroku! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ile miłości w tym śniadaniu. :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pycha, cynamonowo i pierniczki, uwielbiam, to te Alpejskie z marmolada? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niee, takie biedronkowe bez nadzienia, ale słodkie z lukrem :D

      Usuń
  9. najbardziej mi się pierniczek podoba! i mam teraz ochotę na takiego, a do sklepu daleko..:<

    OdpowiedzUsuń