połowę i to chyba tą większą referatu napisałam :), dziś pospałam i dopiero zabieram się dosłowni za śniadanie, postanowiłam najpierw napisać posta żeby owsianka trochę przestygła :P
Ugotowałam sobie owsiankę ... taką zwykła, z tą przyprawą do pierniką z dodatkiem mąki- musiałam ją dokończyć bo w opakowaniu została łyżeczka :P
do tego kawa inka i jabłko :)
i dziś nadal kontynuujemy pisanie referatów... i seriale? :)
One Tree Hill czeka :P
Have a nice Sunday!
Na jaki temat referat piszesz ;>?
OdpowiedzUsuńtradycyjna owsianka najlepsza ;)
wywieranie wpływu na ludziach- generalnie chodzi o streszczenie książki, a druga prace to opracowanie artukułu o wierze... :P
UsuńCiekawy temat! :)
UsuńA owsianka pyszna :)
o to ciekawy temat :D
UsuńSmaczna świąteczna owsianka :)
OdpowiedzUsuńmasz cudowny nagłówek na blogu <3 muszę się chyba wybrać do sklepu po inkę, chyba zapomniałam jaki ma smak :(
OdpowiedzUsuńdawno już nie jadłam takiej najzwyklejszej, bo zawsze nawalę mnóstwo dodatków i już prawie nie pamiętam, jak smakuje taka wersja podstawowa^^
OdpowiedzUsuńTaka najzwyklejsza owsianka jest przepyszna, a z przyprawą do piernika musiała smakować jeszcze lepiej i nadaje śniadaniu świąteczny nastrój :) Mam taki sam kubek! :D
OdpowiedzUsuńhttp://myvegetarianparadise.blogspot.com/
Ja też bardzo lubię ten kubek, dawno nie piłam kawy (już chyba rok czasu o.O), ostatnio królują u mnie najróżniejsze herbatki, a jak herbata to musi być jej baaaardzo dużo :D
UsuńDopiero teraz doczytałam, że u Ciebie w kubku to kawa inka, taką to akurat piję i to dość często :D
Usuńpowodzenia przy referacie !
OdpowiedzUsuńpiernikowo -smacznie !
piernikowa owsianka - pycha!
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona owsianka to właśnie z przyprawą do piernika <3
OdpowiedzUsuńmniam!
świąteczna owsianka, mm :))
OdpowiedzUsuńFajna taka zwykła, niezwykła owsianka, prosto i smacznie :)
OdpowiedzUsuńnapisałabyś jak dokładnie robisz tę owsiankę :)? super wygląda
OdpowiedzUsuńdziś zrobiłam tak:
Usuńzagotowałam na dnie garnka odrobinę wody, potem dolałam ok. 2 szklanki mleka i wsypałam szklankę płatków (może więcej-może mniej, na oko to robię) dodałam pół łyżeczki cukru waniliowego, i łyżeczkę przyprawy do piernika (potem doprawiłam jeszcze cynamonem, imbirem i chili) i gotowałam mieszając co jakiś czas, a gdy zaczęło się pienić mieszałam cały czas aż zgęstniała :)
i gotowe :), przelałam do miseczki a jak wystygła zajadałam :D
takie prosto są przepyszne :) dodatek przyprawy podkreśla aromat :>
OdpowiedzUsuń