niedziela, 13 stycznia 2013

Sunday

I rzeczywiście SUNday bo obudziło mnie słonko... choć przez chwilę świeciło, ogólnie napadało tyle śniegu że jest  pięknie!
A ja mam nauczkę żeby nie chodzić w śnieżyce na zakupy... byłam jak bałwanek prawie tak sypało...

Dziś na śniadanie: owsianka z za dużą szczyptą chili, cynamonem i odrobinką imbiru, płatki Fitella orzechowe i truskawka mrożona.



a to wczorajszy lunch :)
tak mi się fajnie przypiekły warzywka że musiałam to uwiecznić...

15 komentarzy:

  1. Ale nabrałam ochoty na zdrowe jedzenie, uwielbiam warzywka <3
    Śniadanie pyszne, tęsknie za latem i świeżymi truskawkami :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Truskawki! Rzuć mi jedną ;) Tęsknię trochę za ich smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa truskawki! jak ja za nimi tęsknię!
    u mnie też słonko<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham truskawki<33 mmmm♥
    Wpadnij do mnie ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście dobry ten lunch!:) choć dzisiejsze śniadanko też !! ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę truskawek. Uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie nie ma ani promyka słońca i truskawek też ani odrobinę. Jednym słowem - zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę lunchu i truskawek, dajcie mi lato!

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam w zamrażalce truskawki :D Choć wiadomo, że świeże najlepsze, ale trzeba trochę poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Intrygujesz tym chilli!

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie jest za oknem tak pięknie, że brak słów do opisania :)
    kocham takie proste i smaczne śniadania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Owsianki z chilli jeszcze nie próbowałam : D

    OdpowiedzUsuń
  13. Daj mi tą truskawkę, pliz <3

    OdpowiedzUsuń
  14. pysznie podana owsianka , truskawki - tak mi ich brakuje ...

    OdpowiedzUsuń