Wreszcie znalazłam chwilkę na posta, nie mam jakichś mega innowacyjnych i zapierających dech dań, więc nie mam dużo zdjęć. Ale ta owsianka wyszła inna niż zwykle, więc zasłużyła na uwiecznienie :)
Środowa - zielona :)
owsianka na mleku z smoothie szpinakowo bananowym i kiwi.
A to dzisiejsze drugie śniadanie! Namówiona przez sis, skusiłam się na Kindeka i powiem ze WARTO! to jest pyszne, nie jadam tego za często ze względu na cenę i inne takie :P
ale miło było powrócić do tego smaku i przez chwilę się delektować :)
I na koniec kolejna dawka zdjęć z Zakopanego <3
.z sis. |
fantastyczny pomysł, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńSmakowite to sniadanie, a zdjęcia takie... optymistyczne :D
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie!:)
OdpowiedzUsuńale zielone i pyszne śniadanie! wypad do Zakopanego brzmi świetnie :)
OdpowiedzUsuńhej! ale świetny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńczemu nie zabrałaś mnie ze sobą do Zakopca?! :>
Ale zielona :D Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia! : )
o mamo, kiedyś jadłam te batony codziennie ;) kocham to toffi w środku ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńa ta owsianka , aż mi sie zielono w głowie zrobiło ;) heh ! fajna jest ;D
Zielono i smacznie na pewno :D
OdpowiedzUsuńAle fajna zielona owsiankaa!
OdpowiedzUsuńWidzę że super spędzasz czas w Zakopanem:)