czwartek, 15 listopada 2012

Czwartek!

Ahh ostatni dzień zajęć i weekend, ale za to dziś najdłużej i najciężej, bo angielski i statystyka... !

A śniadanie jak na mglisto-mroźny dzień mam takie:


BRKFST: owsianka cynamonowa na mleku z kleikiem ryżowym, grapefruitem, mandarynką i pancakesami czeko! kawa z kakao :)



A to mój wczorajszy obiadek: kotlety mamine, pieczarki smażone z przyprawami, sałatka (pekinka, fasola, groszek, sos) i herbata owocowa.

12 komentarzy:

  1. pankejki w owsiance, na początku myślałam, że to znów jakieś nowe płatki, których nie zdążyłam zauważyć w sklepie :D Pyszne miałaś to śniadanie, jak ja uwielbiam grapefruity :) Zgadzam się na kolejny dzień 'ponudzenia się" :D Jestem z Pszczyny :)To nawet nie taka duża odległość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też myślałam że to płatki! :D Ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie pyszne śniadanko! :) a jak tam statystyka?:)

    pozdrawiam Cię i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. statystyka odziwo dobrze, nawet się zgłaszałam i w ogóle to w miarę rozumiem... ale coś w tym musi być skoro mnie się to wydaje łatwe to pewnie robię to źle :)

      Usuń
    2. w końcu da się zrozumieć :) ja jak miałam statystykę, też na początku ciemno w głowie ale jak przyszło do kolokwium to jakoś dało radę :D

      Usuń
  4. Owsianka z pancakesami? WOW! Tego jeszcze nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że to jakieś fajne płatki, a tu pancakes w owsiance! Świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pancakes w owsiance? podoba mi się ten pomysł! (;

    OdpowiedzUsuń
  7. pancakes w owsiance :D lubię to :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pancakes w owsiance? genialne:D

    OdpowiedzUsuń
  9. o, owsianka i placuszki razem, faaaajnie! :D

    OdpowiedzUsuń