piątek, 16 listopada 2012

Fridaay *.*

Piątek i mróóóóz, przeczuwałam że tak będzie bo wczoraj calutki dzień była mgła, a na noc jeszcze gęstsza, a dziś mamy tak pięknie oszronione drzewa że mmm, oby to była zima :)




Śniadanie inne niż zwykle dzisiaj, potem nie wiem co zjem ale coś się znajdzie, czeka mnie jeszcze wyprawa do biblioteki.. a wieczorem kino z siostrą :)

Jajko sadzone w papryce, przyprawy, tost z twarogiem ze szypiorkiem, sardynka w sosie pomidorowym, kawa inka z cynamonem i mlekiem :)



edit: I mój dzisiejszy lunch ^^

9 komentarzy:

  1. Ale oryginalne śniadanko :) Jest wszystko! Zapiekane jajko, ryba, twarożek.. Lubię to :) A mgłę osobiście uwielbiam, daje taki tajemniczy klimat.

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki super pomysł na jajko sadzone! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię sardynek, ale to jajko w papryce wygląda cudnie :) U Ciebie mróż, u mnie plus pięć i straszna mgła!

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie wygląda jajko w tej papryce :) pewnie było pysznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tą wersję sadzonego, nawet planowałam sobie na jutro takie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tego donuta porywam!
    a śniadanie bardzo ciekawe:) chociaż ja nie lubię 'rozlewającego się' żółtka tylko ścięte;P

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne śniadanie na wytrawnie. (; u mnie za oknem widok podobny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę też upiec jajko w foremce zrobionej z papryki ; >
    obserwuję i zapraszam do mnie ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. jajko w papryce muszę zrobić, bo wygląda świetnie! pyszne śniadanko :D nie jadłam sardynek... :P

    OdpowiedzUsuń