Śniadanie inne niż zwykle dzisiaj, potem nie wiem co zjem ale coś się znajdzie, czeka mnie jeszcze wyprawa do biblioteki.. a wieczorem kino z siostrą :)
Jajko sadzone w papryce, przyprawy, tost z twarogiem ze szypiorkiem, sardynka w sosie pomidorowym, kawa inka z cynamonem i mlekiem :)
edit: I mój dzisiejszy lunch ^^
Ale oryginalne śniadanko :) Jest wszystko! Zapiekane jajko, ryba, twarożek.. Lubię to :) A mgłę osobiście uwielbiam, daje taki tajemniczy klimat.
OdpowiedzUsuńjaki super pomysł na jajko sadzone! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię sardynek, ale to jajko w papryce wygląda cudnie :) U Ciebie mróż, u mnie plus pięć i straszna mgła!
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda jajko w tej papryce :) pewnie było pysznie
OdpowiedzUsuńLubię tą wersję sadzonego, nawet planowałam sobie na jutro takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńtego donuta porywam!
OdpowiedzUsuńa śniadanie bardzo ciekawe:) chociaż ja nie lubię 'rozlewającego się' żółtka tylko ścięte;P
świetne śniadanie na wytrawnie. (; u mnie za oknem widok podobny!
OdpowiedzUsuńMuszę też upiec jajko w foremce zrobionej z papryki ; >
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie ; )
jajko w papryce muszę zrobić, bo wygląda świetnie! pyszne śniadanko :D nie jadłam sardynek... :P
OdpowiedzUsuń